#5 Podkurzacz

Nazwa: Podkurzacz
Autor: nieznany
Miejsce powstania: Jutrosin
Czas powstania: ok. 1900 r.
Materiał, technika: glina
Wymiary: wys. 43 cm, śr. 16 cm
Numer inw.: MLE 1006

Podkurzacz, nazywany też dymką, kurzydłem czy dmuchawką, to narzędzie pszczelarskie do odymiania pszczół w celu ich uspokojenia w czasie przeglądu gniazda pszczelego czy podbierania miodu. W korpusie rozpalane jest próchno drzew liściastych lub suche igliwie, huba, torf czy krowi nawóz. Dzięki wentylacji paliwo wewnątrz żarzy się, a produkty spalania tworzą dym wydobywający się poprzez kominek. Muzealny eksponat to wyrób garncarski, wykonany z gliny, wypalany. Posiada okrągłe, płaskie dno. Ścianki w dolnej części tworzą wybrzuszenie, następnie przechodzą w wydłużoną szyję – kominek sklepiony półkoliście z kilkunastoma małymi otworami. Komin jest lekko odchylony pod kątem, zdobiony pierścieniami żłobionych poziomych linii. W korpusie znajduje się otwór zamykany glinianą płytką, służący do umieszczania wewnątrz opału. Po przeciwnej stronie znajdują się trzy otwory zapewniające dopływ powietrza. Podkurzaczka posiada ucho taśmowe umożliwiające manewrowanie w celu skierowania dymu w odpowiednie miejsce.
Dawniej miód podbierano z barci w lasach, z czasem zaczęto tworzyć pasieki z uli kłodowych skupionych w pobliżu domostwa. W użytku były również ule słomiane zwane kószkami. Kolejnymi udoskonalenia posiadały ule snozowe, ramkowe, nadstawkowe. Pszczelniki sytuowano zwykle w pobliżu zagrody, w sadach czy ogrodach. Spośród wielu narzędzi pszczelarskich wymienić można miodarkę do odbioru miodu z plastrów, nóż pszczelarski, siatkę na twarz czy opisywany podkurzacz do poskramiania zdenerwowanych pszczół.

Pszczoły to niezwykle istoty. Żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym, a przemieszczając się z kwiatka na kwiatek zapylają je, dzięki czemu rośliny mogą wydawać dorodne owoce. Większość roślin wymaga zapylenia przez pszczoły, mają one więc kluczowe znaczenie dla środowiska i produkcji żywności. W Polsce zamieszkuje wiele gatunków pszczół, z tego jedynie pszczoła miodna pozostaje pod opieką pszczelarzy, pozostałe to owady dziko żyjące. Pszczoły miodne tworzą rodziny pszczele, które spajają silne więzi. Matka pszczela, zwana królową, składa jaja i reguluje życie ula poprzez feromony. Robotnice stanowiące najliczniejszą grupę kilkudziesięciu tysięcy owadów, pełnią różne funkcje, między innymi dostarczają pokarm – pyłek i nektar. W ulu zamieszkują również trutnie, które odpowiadają za zapłodnienie matki. Życie w ulu, pełne pracowitości, solidarności i dyscypliny, porównywane jest z organizacją ludzkiego społeczeństwa.

Pszczoła w dawnych wierzeniach to owad pośredniczący w kontaktach między krainą bogów a światem śmiertelników, przewodnik dusz czy też wcielenie dusz zmarłych. Złoty kolor pszczoły i miodu wiąże ją z bóstwami słonecznymi. Widziano w niej symbol odradzającego się życia. Pojawia się ona w wielu mitologiach - miodem wykarmiła Zeusa nimfa Melissa, której imię oznacza pszczołę, Artemida miała się zjawiać pod postacią pszczoły, tak nazywano również jej kapłanki. W tradycji chrześcijańskiej wiązano ją z Matką Boską. W starożytności wierzono, że pszczoły rodzą się z kwiatów, wody czy też padliny. Również pochodzenie miodu było niezwykłe – miał pojawiać się na roślinach o brzasku, z poranną rosą czy o wschodzie gwiazd i gdy tęcza opada. W Wielkopolsce znana jest historia o pochodzeniu pszczoły mówiąca, iż wyleciała ona z bochenka, którym pewna złośliwa kobieta uderzyła Pana Jezusa, gdy ten prosił o pożywienie. W kulturze ludowej funkcjonowało wierzenie, że w Boże Narodzenie o północy pszczoły czynią hałas w ulach, należało też podzielić się z nimi opłatkiem. Miód stanowił pokarm bogów, kapłanów, a także zmarłych – to z niego przygotowywano potrawy na ofiary dla nich przeznaczone. W zwyczajach słowiańskich był elementem obiat, czyli rytualnych biesiad, składnikiem potraw wigilijnych, wykorzystywanym również w obrzędowości weselnej. Z wosku pszczelego wykonywano ofiarne wota, podobnie jak świece pełniące funkcje kultowe i praktyczne.

Święte owady wymagały specjalnego traktowania. W Europie rozpowszechniony był zwyczaj powiadamiania pszczół o śmierci czy też weselu członka rodziny. Zabicie pszczoły miało sprowadzać nieszczęście, uważane było za grzech. Kradzież miodu i zniszczenie barci zagrożone było w dawnych wiekach karą śmierci. Traktowano owady z szacunkiem. Pszczelarz nie mówił, że pszczoła zdechła, ale umarła czy zginęła. Jak mówi przysłowie z Brenna: „Gdy się o pczołę dba, to pczoła da”. Patronem pszczelarzy jest św. Ambroży. Pszczołom przypisywano wielką mądrość. Z ich zachowania wróżono na temat pogody. Pojawienie się rojących pszczół na oknie czy w pobliżu domu uważano za zły znak, który mógł zwiastować śmierć jednego z domowników. Ze względu na związki ze światem podziemnym przypisywano im również moc uzdrawiania. Miód i wosk pszczeli powszechnie stosowano w medycynie. Apiterapię stosuje się również współcześnie w leczeniu wielu dolegliwości.

Niestety na całym świecie populacja pszczoły maleje, wielu jej gatunkom grozi wyginięcie. Według naukowych ustaleń odpowiada za to zespół masowego ginięcia pszczół, problem o nieustalonych przyczynach, na który mogą wpływać: choroby i pasożyty, niedobór składników odżywczych, pożywienia, schronień, na co wpływa intensyfikacja rolnictwa i zmiany w strukturze przestrzennej, brak kwitnących łąk, nieużytków, miedz, przydomowych ogródków, ponadto zmiany klimatu oddziałujące na terminarz kwitnienia roślin, a także fale elektromagnetyczne, które zakłócają system nawigacyjny pszczół. (ET)

 

Szukaj nas:

Comments are closed.